W poniedziałek wybrałam się Amelką na poszukiwania płytek do kotłowni. Na szczęście w Garwolinie jest kilka sklepów z płytkami, w przeciwieństwie do paneli gdzie króluje Domex ale maja fajny wybór i ceny też są w miarę przystępne.
Na podłodze w kotłowni położymy gres techniczny, cena za I gatunek to ok 20 zł, a za II ok 17 zł. Myślę że weźmiemy I gat, ze względu na to, że na podłodze będzie stał ciężki piec. Gres nawet jak gdzieś się uszkodzi w trakcie użytkowania nadal dobrze się prezentuje w przeciwieństwie do płytek szkliwionych.
Na ścianie mogą być plytki II gatunku, cena za metr to ok 20 zł, a wybór kolorów jest naprawdę fajny.
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie pooglądała czegoś przy okazji. Zastanawiam się cały czas nad płytkami elewacyjnymi na ścianę w salonie. Ściana, na której będzie telewizor ma 4m, więc część niej chcemy w kamieniu, a raczej jego imitacji.
Urzekły mnie płytki firmy stegu Arena. Są one w stylu egipskim i można dokupić firmowe dekory. Mam już ta wizję: SALON W STYLU EGIPSKIM. Na allegro są takie fajne gadżety do dekoracji (figurki kota, Nefretete, Tutanchamon, papirusy i piękne obrazy przedstawiające piramidy) po prostu cudne