hura!!!!!!!!!!!!!!!!
hura... płytki ...prawie doczyszczone
i chociaż prawie robi wielką różnicę to na pierwszy rzut oka nie widać wsiąkniętej i wyschniętej fugi
Rano pojechalam po specyfik do szorowania fugi... nie było sann profi tak jak dzięki wam doczytałam, tylko ten droższy płyn HD za 55 zł
Ja natomiast wzięłam z domu wszystko czym czyszczę i sprzątam dom
mleczka, Cilit bang, płyn na bazie octu i płyn w sprayu do czyszczenia smug z mydła w łazience
...Eureka pomógł płyn do łazienki z Lidla za 5,99... i chociaż jest na odwrocie napisane, że nie należy czyścić kamienia i fug to ja zaryzykowałam na płytce gdzie ma stać regał kuchenny
Najpierw popsiukalam na płytkę i roztarłam płyn na płytce, który lekko się pieni, potem zaczekałam ok 2-3 min i zaczęłam szorować szczoteczką we wszystkie strony(prawo, lewo i na ukos) wytarłam papierowym ręcznikiem i zmyłam wodą bo płyn obficie pienił i czekałam.... dmuchałam na płytkę żeby szybciej wyschła i właśnie wtedy dopiero pojawiały się widoczne plamy wsiąkniętej fugi
.... ale nie tym razem...
nie wierzyłam w to co widzę, spróbowałam dalej, ważne jest żeby trochę odczekać aż plyn zacznie rozpuszczać fugę, a szczoteczką się ją wymywa.
Podłoga jest piękna i lśniąca bardziej niż wcześniej, płyn pozostawia po sobie jakby lekko tłustą powlokę...
zdjęcia płynu
a powyższe zdjęcie to niedoczyszczona fuga z dnia dzisiejszego, ledwie widoczna chociaż zdjęcie słabo wyszło Byłam dzisiaj obejrzeć bejcę supro (chyba tak sie pisze) oto zdjęcia wzornika...
zastanawiamy sie nad jakimś brązem, drzewo dąb Myślimy o kolorze dobranym do paneli lub ram okiennych, a może futryn? Pomyślę... Póki co, zamówiłam tralki do schodów 26 szt, poręcze 3 szt i słupki. za same te pierdoły wyjdzie ok 1600 zł DZIĘKUJĘ ZA PODPOWIEDZI JAK USUNĄĆ FUGĘ