piątek - 12 lipiec
Pan od blatu był umówiony na 8:00, ale nie przyjechał. Dzień wcześniej próbowałam się do niego dodzwonić ale bez skutku. Zerwalam dzieci o 6:50 i na działce byłam punktualnie ale na próżno. Nie odbierał telefonu też w piątek.
Po 9 dzieci dziewczyny chciały już zjeść 2 śniadanie. Pojechałyśmy do pobliskiego sklepu i zagrzałam parówki w talerzu, a jadłyśmy w salonie na podłodze, za stół posłyżyl nam karton z futryną.
Przyjechal Pan Grzesiek do schodów i wziął się za pracę, oczywiście pożaliłam się na Pana od blatu.
Zadzwoniłam do Pana Marka, który miał przyjechać układać płytki na ścianie w kuchni, ale niestety NIE BYŁO POŁOŻONEGO BLATU ŁEEEEEEEEEEEE...................
Marek i tak przyjechał razem z pomocnikiem, zrobił parę rzeczy i wykasował na 200 stówki, efekt jego pracy to:
- zawieszone grzejniki,
- obrobiony próg do garażu płytkami i zamontowany próg,
- obsadzony próg do spiżarki,
- przyklejone lustro w łazience
- zamontowane rozetki w deszczownicy pod prysznicem,
- przykręcone do ściany wieszak na papier wieszak na papier zapasowy, szczotka wc, koszyczek pod prysznicem
- oblistwowanie spiżarki
Musiałam pojechać na miasto po klej do lustra i narożniki do listew spiżarki bo gdzieś je posiałam. Chciałam zajechać do zakładu pana od blatu, ale o dziwo w momencie gdy dojeżdźałam, to zadzwonił. Tłumaczył, że wzięli w Warszawie podwykonastwo na montaż parapetów w blokach, otem odbierała je konmisja ale niestety parapety okazały się za małe o 1 cm i musieli wszystko demontować i przez to te opoźnienia. Umówiłam się, że odda mi zaliczkę w niedzielę, ale jak zakończy tamtą sprawę to może w czwartek zamontuje blat, który niestety jest za Radomiem już wycięty.
Pozostalo mi tylko się rozwyć...
zawiozłam dzieci do babci. Kupiłam klej i brakujące narożniki i akurat zadzwonił kurier, że ma przesyłkę dla mnie. Był to stół.
Zawiozłam brakujący klej i pojechałm z powrotem na miasto, żeby kupić kratki wentylacyjne, bo zapomniałam wcześniej zeszytu, gdzie miałam wypisane rozmiary.
Przy okazji kupiłam makarony z kryształkami do małego pokoju,
do naszej sypialni makaron z ozdobną tgaśmą u góry,
kratki wentylacyjne do kuchni, salonu, garażu i naszej sypialni,
10 szklanek i zakończenia do karniszy.