zmiana planów
Data dodania: 2013-02-08
Cały czas obserwuję postępy prac na tylu blogach i podziwiam postępy. Eh... żebym i ja mogla sie już czymś pochwalić. Tak mi smutno z tego powodu że mój domek stoi taki pusty i zimny.
Wlaśnie ... zimny. Dlatego po długich dyskusjach stwierdziliśmy z mężem że pierwsze prace rozpoczniemy od kotłowni. A mianowicie wstawienie pieca i ogrzanie zimnych murów. Nasz domek nie jest ocieplony z zewnątrz i obawiamy się, że mogą dziać się dziwne rzeczy typu odpadanie płytek czy zchodzenie farby.
Dlatego czekamy na te 5 -7 stopni na plusie i startujemy w kotłowni. Ale, ale ....... dziś spadło u nas tyle śniegu ............