WIELKI BRAT patrzy
W minionym tygodniu zaczęło troszkę się dziać na budowie. Niestety pojawiły się też tzw. koszty ukryte, takie, których nie planowaliśmy, nie przewidzieliśmy.... niestety.
Tydzień temu w sobotę pojechaliśmy napalić w kozie i odkryliśmy że buszował po placu ZŁODZIEJ. Nie zginęło nic drogiego, uciął kilka przewodów elektrycznych do dzwonka i oświetlenia z tyłu domu. Złodziej zarobił pewnie z 10 zł, ale na wino mu starczyło. Domyślamy się więc,że to był pijaczek, który kręci się bez celu i szuka piątaka na wino.
Mąż powiedział, że jak przyszedł raz , to przyjdzie i drugi. I stąd wziął się pomysł zamontowania kamer. Niestety trzepnęło nas po kieszeni.
4 kamery 950 zł
2 lampy halogenowe 190 zł
dysk do nagrywania 260 zł
elektryk 200 zł
Stanowisko WIELKIEGO BRATA
oczy WIELKIEGO BRATA
zdjęcia może nie najlepszej jakości, bo robione po ciemku.